Trzeciego września we wszystkich szkołach naszej gminy zabrzmiał pierwszy dzwonek. Dla Szkoły Podstawowej w Zalesiu Śląskim był to jednak dzień wyjątkowy, ponieważ placówka ma nową panią dyrektor.  Ewa Spinda skończyła w 2001 roku studia magisterskie w zakresie wychowania przedszkolnego i nauczania początkowego. W 2004 roku ukończyła studia podyplomowe w zakresie digofrenopedagogiki i edukacji integracyjnej w ogólnodostępnych placówkach oświaty, a w 2007 roku studia podyplomowe w zakresie zarządzania oświatą. Zaraz po skończeniu liceum ogólnokształcącego, w wieku 18 lat, rozpoczęła pracę w PKSie.

Później pracowała w Przedszkolu Nr 7 na osiedlu Azoty w Kędzierzynie-Koźlu. Następnie przeniosła się do gminy Bierawa, gdzie pracowała w przedszkolu w Lubieszowie, a następnie w Dziergowicach. Obecnie pani Ewa mieszka w Kędzierzynie-Koźlu. Jej pasją są podróże. Lubi zwiedzać ciekawe miasta i państwa. Najbardziej urzekły ją Chorwacja, Niemcy i Litwa. Uwielbia miejsca w których coś potrafi ją zainteresować i zaskoczyć, obojętnie czy jest to wschód czy zachód. Ważny jest dla niej niepowtarzalny klimat danego miejsca.

– Od połowy sierpnia miałam kontakt z panem Mieczysławem Pociechą, byłym dyrektorem – mówi pani Ewa – Moje zdanie na jego temat jest jak najbardziej pozytywne. Przekazał mi majątek szkoły oraz zapoznał z jej problemami. Opowiedział mi również o swoich licznych osiągnięciach. Nowa pani dyrektor doskonale wie jaka powinna być szkoła: – Chciałabym, aby nasza szkoła była otwarta i bezpieczna dla dzieci. Pragnę, by pociechy z chęcią do niej przychodziły i dobrze się tutaj czuły. W szkole nie powinno być agresji i przemocy, a dzieci powinny wiedzieć, że nic złego im nie grozi i że są pod opieką wychowawców i nauczycieli.

Ewa Spinda chce nawiązać współpracę z rodzicami oraz wszelkimi organizacjami społecznymi w Zalesiu: sołectwem, mniejszością niemiecką, OSP oraz LZS-em. Pragnie, by dzieci uczestniczyły w imprezach lokalnych, by żyły regionalizmem, który jest bardzo ważny oraz znały swoje korzenie. Zorganizowane jest już spotkanie z policją, a dzieci z zalesiańskiej podstawówki wezmą czynny udział w gminnych dożynkach. – Jestem pełna optymizmu. Poznałam już władze gminy, nauczycieli oraz księdza proboszcza. Wszyscy są do mnie bardzo pozytywnie nastawieni, co daje mi chęci do działania. Jestem pewna, że nasza współpraca będzie się pomyślnie układać. W planach mamy także założenie nowych kółek zainteresowań m. in. ekologicznego, matematycznego i teatralnego. Początki mogą być trudne, ale kiedy te pomysły się sprawdzą, to myślę, że każdy będzie się chciał przyłączyć do aktywnego życia szkoły. Będziemy działać małymi kroczkami, abyśmy byli coraz bardziej widoczni. Pragnę, by dzieci pięknie reprezentowały naszą szkołę nie tylko na terenie gminy, ale także poza nią – zakończyła pani dyrektor.

Ula Jadna