W dniach 24 – 25 września 2011 r.,  grupa 18-tu mieszkańców Zalesia Śląskie, wzięła udział w zorganizowanym przez radę sołecką wyjeździe w Góry Opawskie. Impreza rozpoczęła się rankiem uroczystym powitaniem pięknej pogody. Pierwszy przystanek w podróży miał miejsce w Głogówku, gdzie wspominając Ludwiga van Beethovena odwiedziliśmy rynek i chyba najciekawsze miejsce w tym miasteczku – Domek Loretański – replikę domku Maryi z Nazaretu.

Znowu w drogę – do Pokrzywnej. Stamtąd  po zakwaterowaniu w domkach i porannej kawie wyruszyliśmy na szlak a w zasadzie szlaki, gdyż przewodnik prowadził na po bardzo dziwnych, swoich szlakach. A na trasie było chyba wszystko: skocznia narciarska, dawne kamieniołomy, tatrzańska wspinaczka,  ostatnie poty, nalewka Marty, cudne lasy,  zimne piwo przy schronisku, wieża z czeską księżycówką i niezapomnianymi widokami, kamień na grobie czarownicy (którego nikomu nie chciało się szukać) i oczywiście …. Złota Polska Jesień.
Po powrocie do domków szybka kąpiel i obiadokolacja, po której dopiero się zaczęło! Ognisko, kiełbaski, smalec ze szpyrkoma i ogórkiem. Nawet przewodnik postawił beczkę! Był też pokaz fajerwerków i oczywiście chóralne śpiewy do …. trzeciej nad ranem.

Rankiem po śniadaniu i Mszy św. w Moszczance pojechaliśmy  do Rejviz. W tej, położonej najwyżej w Czechach wsi odwiedziliśmy bardzo ciekawe miejsca: rezerwat torfowiskowy Velke Mechowe Jezirko i Penzion Rejviz z jego osobliwością: krzesłami z rzeźbami – ludzkimi popiersiami. Po typowym czeskim obiedzie (knedliki z gulaszem i kapustą) pożegnaliśmy góry i …. niestety … do domu. Uczestnicy wycieczki już obiecali sobie wspólną wędrówkę na wiosnę.